HOLIDAY

Wakacje z dzieckiem... podobno ciężki kawałek chleba i nie da się wcale wypocząć. Po ostatnim naszym rodzinnym wypadzie na Mazury mogę śmiało powiedzieć, że to jakaś totalna bzdura!:) Wystarczy tylko mieć plan! A jaki??? już Wam piszę:) jest prostszy niż mogło by Wam się to wydawać. Brak planu, totalna spontaniczność uratować nas może od spiny na urlopie:D  Harmonogram dnia Ady został w Żorach. Doszłam do wniosku, że będę robić wszystko wolniej, jak spóźnimy się na śniadanie z głodu nie pomrzemy, jak dłużej polatamy w piżamie to nic się nie stanie, jak cały dzień spędzimy w wodzie lub na placu zabaw nikt nam za to głowy nie urwie, a nawet gdy obiad zjemy dopiero w okolicy godziny 17, bo cały dzień wcinałyśmy lody i gofry ... świat się nie zawali. I co??? Już drugiego dnia Szefowa dała mi pospać do 10 i była wyciszona i zadowolona jak nigdy:) A ja z Mężem wypoczęta i zrelaksowana. Niech żyje urlop!
Mazury pogodą nas nie ugościły, ale mimo wszystko było pięknie i wycisnęliśmy z nich ile tylko się dało. 
Nasze czapy, które widzicie na zdjęciach pochodzą z najnowszej kolekcji StefStaff  i swoje z nami tam przeszły:) Straciła Aducha swoją na statku, ale uprzejmy kapitan nam ją wyłowił. A na rowerowej wyciecze niestety wylądowała w bagienku, ale do tej sytuacji wolimy nie wracać. Czapy nie dość, że urocze to jeszcze nie do zdarcia. Zerknijcie koniecznie co jeszcze StefSatff ma do zaoferowania w swojej ofercie. Gorąco Wam polecamy:*

Czapy: StefStaff
















Komentarze

  1. uwielbiam takie aktywne spędzanie czasu ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również:) ale przyznam szczerze, że wyjątkowo się obijałyśmy:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty