Świąteczne szaleństwo

Witajcie w tym Świątecznym szale;) Opanowała Was całkowicie Świąteczna gorączka??? Czy działacie na totalnym luzie??? Ja w tym roku trochę odpuściłam, podeszłam do tematu Świąt bardzo spokojnie, mieszkanie wysprzątałam, ale bez większego przesadyzmu... Aducha działała ze mną od początku, więc trwało to o wiele dłużej, ale było bardzo przyjemnie. Moja choinka niestety nie wygląda już tak pięknie jak ta ze zdjęć, ponieważ Szefowa przejęła bombki i coś z nich gotuje w swojej małej kuchni. Z każdym dniem bombki z choinki mi się tracą.
Chcę powiedzieć, że w tej całej gonitwie najważniejsze jest to... byśmy byli RAZEM!!! Nie to, czy mieszkanie błyszczy i nagotowałyśmy tyle, że najadło by się całe wojsko;) Spędźmy ten cudowny czas w gronie najbliższych, bez niepotrzebnych stresów:*

Sukienki: Pestka